OPIEKA OKULISTYCZNA W DOBIE PANDEMII
Niewątpliwie od dwóch miesięcy wchodzimy w nową epokę. Próbujemy się w niej wszyscy jakoś odnaleźć. Nowa rzeczywistość przewróciła także funkcjonowanie placówek okulistycznych. Zmiany w samych przychodniach i klinikach opiszemy w osobnym wpisie, teraz skupimy się na trudnościach, których może doświadczać pacjent. Z pewnością pacjent widzi, że odwoływane są zabiegi planowe, wizyty rutynowe i kontrole. Co ma jednak zrobić w sytuacjach bezwzględnie wymagających interwencji lekarza? Czy w takiej sytuacji może udać się do okulisty? Jak chronić oczy przed zakażeniem i czy jest to konieczne? Jeżeli szukasz odpowiedzi na te pytania, nie zwlekaj i zapoznaj się z naszym wpisem!
Czym jest koronawirus?
Jest wiele typów koronawirusa. Ten, który spowodował ogólnoświatową pandemię to SARS-CoV-2. Wirus ten wywołuje chorobę COVID-19 (z ang. Coronavirus Disease 2019). Czas jego inkubacji to od 2. do 14. dni od zakażenia. Do objawów zakażenia koronawirusem należy kaszel, gorączka i trudności z oddychaniem. U niektórych Pacjentów odnotowuje się ciężkie zapalenie płuc, wymagające zastosowania respiratora. Najwyższą śmiertelność naukowcy obserwują wśród osób po 65. roku życia oraz u pacjentów z chorobami współistniejącymi: zaburzeniami odporności, chorobą wieńcową, cukrzycą. Jak dotąd nie ma na rynku sprawdzonego leku, czy też szczepionki na COVID-19.
SARS-CoV-2 a oczy
Koronawirus jest obecny w wydzielinach z nosa, ust oraz we łzach. Gdy osoba zakażona kaszle, kicha lub mówi, drobinki wirusa rozpryskują się w powietrzu i mogą osiadać na przedmiotach lub innych osobach. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że drobinki wirusa mogą zostać wchłonięte wraz z wdechem. Trzeba o tym bezwzględnie pamiętać, że SARS-CoV-2 może przedostać się do organizmu również przez oczy. Wystarczy dotknąć oczu ręką, na której znajduje się wirus. U pewnej liczby pacjentów, u których potwierdzono obecność koronawirusa, odnotowano zapalenie spojówek*, chociaż nie jest to objaw wiodący. Zapalenie spojówek może mieć także podłoże bakteryjne – pamiętajmy: niezależnie od tego czy zapalenie spojówek jest spowodowane przez wirusa, czy przez bakterię, zawsze do zakażenia dochodzi przez dotyk. Należy więc unikać zbliżania rąk do oczu. W przypadku stwierdzenia zapalenia spojówek zalecany jest kontakt telefoniczny z okulistą.
Metody ochrony podczas pandemii COVID-19
Tytułem wstępu zaczniemy o soczewkach kontaktowych. Jeśli je nosisz, rozważ, czy na pewien czas nie zastąpić ich okularami, które stanowią pierwszą zaporę dla wszelkiego typu drobinek unoszących się w powietrzu. Choć przyznajmy, zaporę niedoskonałą, okulary nie stanowią przecież 100% bariery dla wirusa, który może osiąść na szkłach czy oprawkach. Szkła okularów należy często myć i dezynfekować. W ciągu dnia unikajmy dotykania okularów/soczewek rękoma. W sytuacji awaryjnej (np. gdy coś wpadnie do oka), umyjmy ręce i dopiero wtedy dotykajmy oczu. W przypadku kontaktu z osobami zakażonymi najlepszym rozwiązaniem są gogle.
Niemniej podstawową metodą walki z rozprzestrzenianiem się COVID-19 jest profilaktyka i maksymalne ograniczenie liczby zakażeń. Restrykcje dotknęły wielu gałęzi życia, a swym zasięgiem nie ominęły gabinetów okulistycznych. Lekarze okuliści zostali w pewnym momencie zobowiązani do zawieszenia przyjmowania Pacjentów. Wyjątek stanowiły sytuacje, gdy mogło dojść do trwałego pogorszenia widzenia. Pracownicy placówek zdrowotnych zobowiązani są do stosowania adekwatnych środków ochrony przed zakażeniem. Ogromne znaczenie ma również regularna i bardzo dokładna dezynfekcja rąk oraz powierzchni. Stosowane w tym celu są środki wirusobójcze na bazie alkoholu etylowego oraz podchlorynu sodu. Bardzo ważne jest zachowywanie odstępu od siebie w poczekalni, oraz rozsądna dystrybucja środków ochrony, których nie może zabraknąć tam, gdzie są najbardziej potrzebne – czyli w placówkach leczniczo-opiekuńczych i szpitalach.
Natomiast wydaje się, że nie ma sensu wykonywanie prywatnych testów na koronawirusa. Jak pokazały doświadczenia przeprowadzone w Olsztynie, wyniku prywatnych testów nie potwierdzały się w wiarygodnych testach genetycznych.
Jak wygląda przyjmowanie Pacjentów w dobie pandemii?
Lekarze oraz pracownicy placówek medycznych, ze względu na bezpieczeństwo swoje, swoich bliskich, współpracowników oraz Pacjentów, zobowiązani są do przestrzegania szczególnych zasad bezpieczeństwa. Najważniejsze z nich to:
- Pacjent może zostać poproszony o poczekanie na swoją kolej na zewnątrz lub w samochodzie.
- Jeżeli nie ma takiej konieczności, niewskazane jest przychodzenie z osobami towarzyszącymi.
- Lekarz może odstąpić od realizacji wizyty, jeżeli zaobserwuje u Pacjenta niepokojące objawy, np. gorączkę lub kaszel.
- Okulista może stosować plastikowe osłonki. Może też mieć na twarzy maskę oraz przyłbicę.
- Zaleca się, by w trakcie badania, kiedy odległość między lekarzem a Pacjentem jest niewielka, Pacjent nie mówił.
- Pacjenci zobowiązani są do poinformowania lekarza o kontakcie z osobą zakażoną, niepokojących objawach, wizytach zagranicznych, gorączce.
Co możesz zrobić jako Pacjent?
- Jeżeli musisz kichnąć lub zakasłać, nie rób tego w kierunku innych osób, ani aparatury. Najlepiej jeżeli będziesz miał przy sobie chusteczki lub kichniesz „w łokieć”.
- Przed wizytą w gabinecie umyj/zdezynfekuj ręce. Podobnie w przypadku zakładania/zdejmowania soczewek kontaktowych. Pamiętaj, że wirus wnika do organizmu również przez oczy.
- Jeżeli nie jest to konieczne, nie mów w trakcie badania. Na pytania i odpowiedzi przyjdzie czas później.
*Ostatnio naukowcy z rzymskiego Instytutu Chorób Zakaźnych L. Spallanzani’ego wykryli materiał genetyczny (RNA) koronawirusa we łzach pacjentki z COVID-19. Miała ona objawy zapalenia spojówek: przekrwione oczy, silne łzawienie i obrzęk. Wymazy pobierane z jej oczu zawierały RNA wirusa, i to nawet w kilkanaście dni po ustąpieniu dolegliwości ocznych. Oznacza to, że koronawirus utrzymywał się dłużej w filmie łzowym niż wydzielinie z nosa i ust!